Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Co z tą kurą? Czyli fakty i mity o alergii na kurczaka

2022-12-01
Co z tą kurą? Czyli fakty i mity o alergii na kurczaka

Alergie to jedne z najczęściej spotykanych dolegliwości, z jakimi zmagają się opiekunowie udomowionych czworonogów. To nic innego jak nieprawidłowa reakcja układu odpornościowego na substancje uznawane za alergeny. W momencie, gdy organizm ma kontakt z taką substancją, dochodzi do niepożądanych reakcji, które odpowiedzialne są za pojawienie się licznych dolegliwości. Reakcje alergiczne to stany, które utrzymują się w sposób przewlekły – nie można mówić o ich istnieniu w przypadku objawów, które wystąpiły krótkotrwale; mogą one wówczas wskazywać na chwilową niestrawność lub zatrucie. Podobnie jak ludzie, tak również i zwierzęta zmagają się z różnymi rodzajami alergii – wziewną, kontaktową, dermatozami w tym alergicznym pchlim zapaleniem skóry (APZS) oraz pokarmową. W wielu przypadkach stan ten rozwija się w późniejszych etapach życia zwierzaka – zdarza się, że pies, który przez kilka lat jadł wołowinę, nagle zacznie przejawiać objawy alergii. Znaczenia nie ma także płeć czy rasa, choć w tym wypadku zdarza się, że u niektórych pojawia się predyspozycja do częstszego występowania uczuleń.

Najczęściej występujące objawy alergii pokarmowej:

• Biegunka i wymioty
• Intensywne drapanie wynikające z silnego świądu
• Łzawienie oczu
• Pogorszenie stanu sierści; łojotok, zmiany ropne, zaczerwienienie skóry
• Wylizywanie łap
• Trzepanie uszami

Objawy te nie są charakterystyczne wyłącznie dla alergii pokarmowej. Trzepanie uszami może świadczyć o infekcji, a pogorszenie stanu sierści to główny objaw szeregu alergii skórnych. Biegunka i wymioty mogą z kolei świadczyć o szeregu poważnych chorób, czy zwykłej niestrawności. Należy więc pamiętać, że w przypadku wystąpienia takich objawów trzeba wykluczyć wszystkie inne możliwości, nim postawi się diagnozę sugerującą, że przyczyną zaistniałego problemu jest jakiś składnik w diecie psa.

Pamiętaj, że w przypadku alergii pokarmowej, to białko odpowiedzialne jest za wywoływanie reakcji ze strony organizmu. Tłuszcz, to źródło energii i niezbędnych kwasów tłuszczowych – pozbawiony jest cząsteczek białka, a co za tym idzie, nie szkodzi on psu.

Mój pies się drapie, musi mieć alergie na kurczaka!

W świadomości wielu psich opiekunów utarło się przekonanie, że to kurczak jest najczęstszym alergenem wywołującym niepożądane reakcje ze strony organizmu ich zwierzaka. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że to nie kurczak, a wołowina stanowi aż 70% przypadków uczuleń. Wywoływać je mogą także zboża, a w szczególności pszenica i kukurydza, jak również nabiał, jaja oraz dodatki do żywności, takie jak aromaty, zagęszczacze czy konserwanty. Prawdą jest, że alergie na kurczaka o wiele łatwiej jest stwierdzić, głównie dlatego, że jest to jeden z najczęściej wykorzystywanych surowców w produkcji suchych i mokrych karm. Przekonaniu o szkodliwym wpływie tego mięsa na organizm naszego czworonoga, towarzyszy często także opinia, że jest to wywołane przez zawarte w nim sterydy, hormony lub antybiotyki. W naszym prawie zabronione jest jednak stosowanie takich substancji podczas chowu, a w przypadku podania antybiotyku, musi minąć odpowiedni okres karencji, by mieć pewność, że pozostałości po leku zostały wydalone z kurzego organizmu. Obecne restrykcje sprawiają, że farmy są dokładnie kontrolowane, a mięso badane, co uniemożliwia dopuszczenie do produkcji skażonego surowca.

To mój pies może jeść kurczaka, czy nie?

Wbrew pozorom kurczak to mięso, którego jeśli nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań, nie powinno zabraknąć w diecie naszego pupila. To doskonałe źródło białka oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, a także licznych witamin i minerałów. Ze względu na lekkostrawność, dużą ilość białka i stosunkowo niewiele tłuszczu, mięso to zalecane jest przede wszystkim dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym. Kurczak to także źródło cennych dla organizmu witamin, w tym tych z grupy B, a w szczególności niacyny (B3) oraz pirydoksyny (B6), które mają wpływ między innymi na pracę układu nerwowego i serca, czy proces przemiany materii.

To, w jaki sposób mięso to wpływa na organizm zwierzaka, ma także znaczenie sposób, w jaki zostało ono przygotowane. Większość właścicieli decyduje się na zakup suchej karmy, w której obróbka tego surowca może mieć wiele postaci:

Dehadrytyzowany kurczak – oznacza to, że surowiec został pozbawiony wilgoci i przetworzony w procesie technologicznym. Poddawane temu procesowi jest zazwyczaj nie tylko mięso mięśniowe, ale także odpady poubojowe, takie jak pióra, podroby, łapy czy pazury
Mączka z kurczaka lub mączka drobiowa – pozbawiony wilgoci i sproszkowany surowiec. Taka mączka może być wyprodukowana zarówno z wysokiej jakości mięsa mięśniowego, jak również produktów ubocznych, takich jak kości, pióra czy wnętrzności.
Świeże mięso – surowiec, który nie został poddany suszeniu przed wykorzystaniem go do produkcji. Podana ilość świeżego mięsa nie jest jednak finalną wartością, a informacją ile świeżego surowca zostało użyte w produkcji.
Hydrolizowane białko drobiowe – białko poddane procesowi hydrolizy, czyli rozbite na małe cząsteczki (peptydy) charakteryzujące się wysoką przyswajalnością. Dzięki rozbiciu łańcucha polipeptydowego na znacznie mniejsze fragmenty tak przygotowane białko nie powinno wywoływać reakcji alergicznych. Układ immunologiczny nie powinien być w stanie wychwycić tak małych cząsteczek i uznać ich za zagrożenie.

W wyborze odpowiedniej karmy powinniśmy przede wszystkim kierować się składem, zwracając szczególną uwagę nie tylko sposób przetworzenia mięsa, ale także na to, co dokładnie zostało użyte do produkcji – najważniejsza jest zawartość mięsa mięśniowego.

Inną kwestią jest podawanie surowego mięsa w formie posiłku. Takie zastosowanie pojawia się najczęściej w diecie BARF, jednak osoby, które decydują się na układanie diety wyłącznie opartej na surowych i świeżych składnikach, zdają sobie sprawę z tego, w jakich proporcjach należy taki posiłek przygotować oraz to, jakie suplementy powinien dodatkowo zawierać. Podawanie surowego mięsa psu, którego dieta opiera się na karmie suchej, może doprowadzić do niestrawności wynikającej z mniejszej skłonności do trawienia surowizny. Wiele osób, chcąc mieć pewność, że podaje swojemu pupilowi mięso wysokiej jakości, które pochodzi ze sprawdzonego źródła, decyduje się również na samodzielne gotowanie posiłków. Należy jednak pamiętać, że w wyniku obróbki termicznej, mięso to traci wiele istotnych składników odżywczych i należy je dostarczyć za pomocą innych produktów. W przypadku samodzielnego gotowania posiłków istotne jest to, by nie podawać psu kości. W przeciwieństwie do surowych te, które zostały poddane działaniu wysokiej temperatury, szybciej się rozpadają, co może powodować podrażnienia, a nawet uszkodzenie przewodu pokarmowego, w sytuacji, gdy ostry odłamek zostanie połknięty przez psa.

Dieta eliminacyjna – z czym to się je?

By mieć pewność, co dokładnie stoi za niepożądaną reakcją ze strony organizmu naszego pupila, możemy przeprowadzić kosztowne badania lub zdecydować się na zastosowanie diety eliminacyjnej. Polega ona na podawaniu przez określony czas produkty oparte wyłącznie na jednym rodzaju białka. Ale od czego zacząć?

Decydując się na dietę eliminacyjną, należy najpierw przeanalizować dokładnie to, co do tej pory jadł nasz pies, a także to, czego nie miał on okazji nigdy spróbować. Istotne jest nie tylko to jaki rodzaj mięsa był mu podawany, ale także jego przygotowanie oraz źródło węglowodanów wykorzystywane w karmie.

Następnie przez pierwsze pięć lub sześć tygodni podaje się psu posiłki złożone wyłącznie z wybranego rodzaju białka. Oznacza to, że zarówno karma sucha, mokra, świeże mięso czy przysmaki muszą składać się wyłącznie z danego rodzaju mięsa, na przykład jagnięciny. Przez cały czas podawania tak skomponowanego posiłku należy uważnie obserwować reakcje ze strony organizmu naszego pupila. Tylko w ten sposób będziemy w stanie stwierdzić czy podawane jedzenie jest bezpieczne i nie wywołuje żadnej niepożądanej reakcji. W krótszym okresie podawania danego białka nie będziemy w stanie tego jednoznacznie stwierdzić – musi nastąpić całkowite cofnięcie się objawów schorzenia, które doprowadziło do wprowadzenia diety eliminacyjnej.

Po upływie tego czasu należy włączyć do posiłku psa kolejny składnik. Jeśli pies nie wykazywał żadnych objawów, jedząc jagnięcinę, zaobserwujemy czy nie wykazuje ich na przykład po zmianie na wołowinę. Jeśli jednak w trakcie podawania pierwszego rodzaju mięsa zauważymy nasilenie się objawów lub pojawienie się nowych, należy zmienić gatunek i podawać go przez kolejnych 5-6 tygodni.

Oczywiście zdarza się, że pies może być uczulony na więcej niż jeden składnik, dlatego taką dietę warto przeprowadzać przez dłuższy czas, by mieć pewność co do tego, jakie białka są dla niego bezpieczne.

Pamiętaj, że w trakcie diety eliminacyjnej zabronione jest dokarmianie psa jakimikolwiek innymi produktami – nie wolno podawać mu niczego „ze stołu”, pozwalać na wylizanie wieczka od jogurtu, czy wprowadzać przysmaków, które w swoim składzie zawierają produktu mogące stanowić dodatkowe alergeny. Jeśli decydujesz się na podanie przysmaków, sięgnij po naturalne produkty – na przykład żwacze wołowe, suszone mięso wołowe czy ucho, jeśli dieta twojego psa opiera się w tej chwili wyłącznie na wołowinie.

Jeśli w twoim domu znajduje się więcej niż jeden zwierzak, najlepiej będzie, jeśli będą one karmione oddzielnie – tylko tak będziesz mieć pewność, że psiak nie podjada niczego, co mogłoby mu zaszkodzić.

Częstotliwość karmienia w przypadku diety eliminacyjnej nie ma żadnego znaczenia – nie ma konieczności zmieniania harmonogramu posiłków. Istotne jest wyłącznie to, by składały się one z danego rodzaju mięsa.

Pokaż więcej wpisów z Grudzień 2022

Polecane

Zaufane Opinie IdoSell
4.87 / 5.00 640 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-05-12
Wszystko świetnie, obsługa doskonała na sześć z wielkim plusem. Polecam !!!
2024-03-27
Ok
pixel